Second try at my place...and poem for Filip
Odwiozłeś mnie bezpiecznie do domu
A sam gdzie się zagubiłeś kolego z Akademii
Gdzie tam poszedłeś ...skąd nie ma powrotu
Daj się przytulić i nie czuj się samotny.
Gdybyś chciał kogoś odwiedzić
Zapukaj
A pomogę Ci się tam dostać
Do domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz